Witajcie, Kolejne a zarazem ostatnie już kosmetyki, które posiadam od ORIFLAME są to maseczki do twarzy z linii Love Nature w saszetkach. Pierwszą z nich jest maseczka oczyszczająca z łopianem z przeznaczeniem dla skóry tłustej, natomiast druga, to maseczka kojąca z owsem dla skóry suchej. Zapraszam do dalszego czytania aby poznać ich działanie bliżej. Od producenta: Maseczka oczyszczająca: Oczyszczająca, przywracająca równowagę maseczka z łopianem. Nawilżający ekstrakt z łopianu jest bogaty w garbniki, które doskonale oczyszczają skórę. Odpowiednia do cery tłustej. Testowana dermatologicznie. Nakładaj na oczyszczoną skórę twarzy, równomiernie rozprowadzając maseczkę, omijając okolice oczu i usta. Pozostaw na 10 minut. Spłucz letnią wodą. Osusz skórę miękkim ręcznikiem. Maseczka kojąca: K ojąca, odżywcza maseczka z naturalnym owsem. Ekstrakt z owsa jest bogaty w witaminy z grupy B, które sprawiają, że cera jest m...
Witajcie,
Dziś znów o kosmetyku niemieckiej marki COSNATURE. Tym razem jest Naturalny krem DETOX na dzień z zieloną herbatą. Jak się sprawdza? Zapraszam do dalszego czytania.
Od producenta:
Naturalny krem z bogatym kompleksem składników roślinnych, który działa wieloetapowo na skórę. Główny składnik to BioDToxTM składający się z ekstraktów z cytryny, brokułów i aloesu, który wykazuje działanie antyoksydacyjne i ochronne – chroni skórę przed czynnikami zewnętrznymi, w tym wolnymi rodnikami. Ekstrakt z organicznej zielonej herbaty daje spektakularny efekt odświeżenia i regeneracji, dzięki czemu krem szczególnie polecany jest do skóry zmęczonej i przesuszonej. Zawiera cenne oleje, jak olej moringa, który ma właściwości zmiękczające i nawilżające; olej marula, który silnie ujędrnia i regeneruje; olej z pestek moreli, który ogranicza powstawanie zmarszczek, chroni przed utratą jędrności i matowieniem skóry, oraz olej jojoba, który dostarcza cennych składników odżywczych. Krem zapewnia skórze ochronę przed szkodliwymi czynnikami środowiskowymi, spowalniając proces starzenia się skóry i wspomagając odzyskanie elastyczności i witalności. Ma delikatną konsystencję i bardzo dobrze się wchłania, szybko przywracając blask szarej i zmęczonej cerze.
Główne składniki: ekstrakty z cytryny, brokułów i aloesu, ekstrakt z organicznej zielonej herbaty, olejek z nasion drzewa moringa, marula, pestek moreli i oleju jojoba.
Główne składniki: ekstrakty z cytryny, brokułów i aloesu, ekstrakt z organicznej zielonej herbaty, olejek z nasion drzewa moringa, marula, pestek moreli i oleju jojoba.
Składniki: Aqua, glycerin, helian-thus annuus seed oil, cetearyl alcohol, caprylic/capric triglyceride, coco-capry- late/caprate, glyceryl stearate citrate, prunus armeniaca kernel oil, simmondsia chinensis seed oil, glyceryl stearate, pro-panediol, sclerocarya birrea seed oil, moringa oleifera seed oil, aloe barba-densis leaf extract, camellia sinensis leaf extract, bioflavonoids, brassica olera-cea italica extract, tocopherol, xanthan gum, phytic acid, citric acid, parfum, linalool, geraniol, limonene, alcohol, sodium benzoate.
Moja opinia:
Opakowanie: wygodna tubka zamykana na zatrzask
Zapach: przyjemny, lecz ulatnia się po rozprowadzeniu na skórze
Konsystencja: kremowa, lekka, niezbyt tłusta
Działanie: Wygodną tubka ułatwia szybką aplikację. Nie ma tutaj słoiczka, gdzie trzeba wkładać palce by wydobyć krem. Krem wyciskamy bezpośrednio na paluszek a następnie rozprowadzamy po skórze. Konsystencja kremu jest odpowiednio płynna by z łatwością ją wycisnąć i rozprowadzić na skórze. Krem wchłania się powoli, jednak kiedy się wchłonie nie pozostawia tłustej a zarazem lepkiej warstwy na skórze.
Kiedy krem się wchłonie skórą jest miękka i gładka w dotyku. Doskonale krem również na długo nawilża skórę przez co sprawdzi się zimą. Skóra będzie odpowiednio zabezpieczona przed złymi warunkami atmosferycznymi. Zapewnienie skórze odpowiedniego nawilżenia sprawia, że skóra wolniej się starzeje. W składzie kremu znajdziemy cenne oleje, takie jak olej moringa, który ma właściwości zmiękczające i nawilżające; olej marula, który silnie ujędrnia i regeneruje; olej z pestek moreli, który ogranicza powstawanie zmarszczek, chroni przed utratą jędrności i matowieniem skóry, oraz olej jojoba, który dostarcza cennych składników odżywczych. Jeśli planujecie nałożyć na krem podkład, zalecam odczekać kilka sekund aby krem dobrze się wchłonął. Kosmetyk w żadne sposób mnie nie podrażnił ani nie uczulił.
Podsumowując: Krem zapewnił mojej skórze tak naprawdę podstawowe potrzeby. Nawilżył, wygładził oraz zmiękczył skórę. Dobrze sprawdzi się w okresie jesienno-zimowy oraz wiosną. Dobrze nawilża oraz zabezpiecza skórę przed mrozem, wiatrem oraz niską temperaturą.
Krem kosztuje około 40 zł/ 50 ml. Kupić go można np w Hebe lub drogeriach internetowych. Kochani, jak wygląda Wasza pielęgnacja cery zimą ?
Moja opinia:
Opakowanie: wygodna tubka zamykana na zatrzask
Zapach: przyjemny, lecz ulatnia się po rozprowadzeniu na skórze
Konsystencja: kremowa, lekka, niezbyt tłusta
Działanie: Wygodną tubka ułatwia szybką aplikację. Nie ma tutaj słoiczka, gdzie trzeba wkładać palce by wydobyć krem. Krem wyciskamy bezpośrednio na paluszek a następnie rozprowadzamy po skórze. Konsystencja kremu jest odpowiednio płynna by z łatwością ją wycisnąć i rozprowadzić na skórze. Krem wchłania się powoli, jednak kiedy się wchłonie nie pozostawia tłustej a zarazem lepkiej warstwy na skórze.
Kiedy krem się wchłonie skórą jest miękka i gładka w dotyku. Doskonale krem również na długo nawilża skórę przez co sprawdzi się zimą. Skóra będzie odpowiednio zabezpieczona przed złymi warunkami atmosferycznymi. Zapewnienie skórze odpowiedniego nawilżenia sprawia, że skóra wolniej się starzeje. W składzie kremu znajdziemy cenne oleje, takie jak olej moringa, który ma właściwości zmiękczające i nawilżające; olej marula, który silnie ujędrnia i regeneruje; olej z pestek moreli, który ogranicza powstawanie zmarszczek, chroni przed utratą jędrności i matowieniem skóry, oraz olej jojoba, który dostarcza cennych składników odżywczych. Jeśli planujecie nałożyć na krem podkład, zalecam odczekać kilka sekund aby krem dobrze się wchłonął. Kosmetyk w żadne sposób mnie nie podrażnił ani nie uczulił.
Podsumowując: Krem zapewnił mojej skórze tak naprawdę podstawowe potrzeby. Nawilżył, wygładził oraz zmiękczył skórę. Dobrze sprawdzi się w okresie jesienno-zimowy oraz wiosną. Dobrze nawilża oraz zabezpiecza skórę przed mrozem, wiatrem oraz niską temperaturą.
Krem kosztuje około 40 zł/ 50 ml. Kupić go można np w Hebe lub drogeriach internetowych. Kochani, jak wygląda Wasza pielęgnacja cery zimą ?
Pierwszy raz go widzę :) Mam z tej firmy maskę do włosów :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o nim słyszę, choć markę widziałam w Drogeriach Natura ;)
OdpowiedzUsuńZ Cosnature nie miałam jeszcze żadnego produktu, ale ciekawi mnie ten kremik.
OdpowiedzUsuńCiekawią mnie kosmetyki tej marki.
OdpowiedzUsuńKosmetyki znajdzie w drogerii Hebe lub Naturze.
UsuńNie znam,a zieloną herbatę piję ;-)
OdpowiedzUsuń