Witajcie, Kolejne a zarazem ostatnie już kosmetyki, które posiadam od ORIFLAME są to maseczki do twarzy z linii Love Nature w saszetkach. Pierwszą z nich jest maseczka oczyszczająca z łopianem z przeznaczeniem dla skóry tłustej, natomiast druga, to maseczka kojąca z owsem dla skóry suchej. Zapraszam do dalszego czytania aby poznać ich działanie bliżej. Od producenta: Maseczka oczyszczająca: Oczyszczająca, przywracająca równowagę maseczka z łopianem. Nawilżający ekstrakt z łopianu jest bogaty w garbniki, które doskonale oczyszczają skórę. Odpowiednia do cery tłustej. Testowana dermatologicznie. Nakładaj na oczyszczoną skórę twarzy, równomiernie rozprowadzając maseczkę, omijając okolice oczu i usta. Pozostaw na 10 minut. Spłucz letnią wodą. Osusz skórę miękkim ręcznikiem. Maseczka kojąca: K ojąca, odżywcza maseczka z naturalnym owsem. Ekstrakt z owsa jest bogaty w witaminy z grupy B, które sprawiają, że cera jest miękka i wypełniona. Odpowiedn
Zapraszam na recenzje olejku 100% naturalny do masażu od LOVE ME GREEN
Od producenta:
Moja opinia:
Olejek umieszczony jest w plastikowej, zgrabnej, małej i przezroczystej butelce o pojemności 100 ml. Zamykany na ,,klik''. Nie ma problemu z wydobyciem. Został on wyprodukowany we Francji. Jest on na bazie olejku sezamowego. W olejku znajdziemy również składniki aktywne takie jak wspomniany wcześniej olej sezamowy, ekstrakt z frangipani, olej morelowy oraz olej arganowy.
Zapach: naturalny, specyficzny ( ale nie brzydki ) wyczuwam olejek z sezamu, zapach unosi się w powietrzu,
Konsystencja: lekko tłustawa, w miarę możliwości dość szybko się wchłania, posiada lekko przezroczysty żółtawy kolor, łatwo się rozsmarowuję i jest wydajny.
Zapach: naturalny, specyficzny ( ale nie brzydki ) wyczuwam olejek z sezamu, zapach unosi się w powietrzu,
Konsystencja: lekko tłustawa, w miarę możliwości dość szybko się wchłania, posiada lekko przezroczysty żółtawy kolor, łatwo się rozsmarowuję i jest wydajny.
Działanie: Olejek stosowałam do nacierania całego ciała. Produkt pozostawia skórę miękką, nawilżoną, odżywioną, gładką, lekko natłuszczoną. Jest dość wydajny, gdyż odrobina olejku roztartego wcześniej w dłoniach pokrywa dużą powierzchnię ciała. Zapach utrzymuję się dość długo na skórze.
Produkt otrzymała w rozdaniu u Ingi Nosal.
Olejek kosztuje 44,90 zł. Można go kupić tutaj.
Wszystkie produkt zakupione na stronie producenta są zabezpieczone folią przezroczystą. Mamy pewność, że nikt nie otwierał produkt oraz że nie wyleją się podczas transportu.
Produkt otrzymała w rozdaniu u Ingi Nosal.
Olejek kosztuje 44,90 zł. Można go kupić tutaj.
Wszystkie produkt zakupione na stronie producenta są zabezpieczone folią przezroczystą. Mamy pewność, że nikt nie otwierał produkt oraz że nie wyleją się podczas transportu.
Ostatnio coraz bardziej przekonuję się do olejków. Zimą na mojej suchej skórze sprawdzają się idealnie :)
OdpowiedzUsuńach, te produkty Love Me Green kuszą ;)
OdpowiedzUsuńCiewawy, moze sie skusze ;D
OdpowiedzUsuńOlejek prezentuje się świetnie jednak ja nie przepadam za takimi produktami
OdpowiedzUsuńLove Me Green ma świetne produkty ;) Chyba kiedyś się na coś skuszę ;)
OdpowiedzUsuńOlejki dobra rzecz :) Wydajne są :)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie za wysoka cena :)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa produktów tej firmy :)
OdpowiedzUsuńWygrałam go ostatnio w konkursie u jednej bloggerki i już nie moe się go doczekać:)
OdpowiedzUsuńhttp://fashionsmachines.blogspot.com/
Nigdy go nie miałam ale olejki do ciała uwielbiam od jakiegoś czasu ;)
OdpowiedzUsuńNo skład to on ma świetny :)
OdpowiedzUsuń