Witajcie, Kolejne a zarazem ostatnie już kosmetyki, które posiadam od ORIFLAME są to maseczki do twarzy z linii Love Nature w saszetkach. Pierwszą z nich jest maseczka oczyszczająca z łopianem z przeznaczeniem dla skóry tłustej, natomiast druga, to maseczka kojąca z owsem dla skóry suchej. Zapraszam do dalszego czytania aby poznać ich działanie bliżej. Od producenta: Maseczka oczyszczająca: Oczyszczająca, przywracająca równowagę maseczka z łopianem. Nawilżający ekstrakt z łopianu jest bogaty w garbniki, które doskonale oczyszczają skórę. Odpowiednia do cery tłustej. Testowana dermatologicznie. Nakładaj na oczyszczoną skórę twarzy, równomiernie rozprowadzając maseczkę, omijając okolice oczu i usta. Pozostaw na 10 minut. Spłucz letnią wodą. Osusz skórę miękkim ręcznikiem. Maseczka kojąca: K ojąca, odżywcza maseczka z naturalnym owsem. Ekstrakt z owsa jest bogaty w witaminy z grupy B, które sprawiają, że cera jest m...
Witajcie,
Dziś zapraszam na kolejny produkty, który służy do oczyszczania twarzy. Ten produkt również zasługuje na chwilę uwagi. Przedstawiam Pielęgnujący płyn micelarny marki NIVEA. Jego zadaniem jest usunąć makijaż, nawilżyć oraz oczyszcza skórę, ale czy faktycznie tak jest ?
Od producenta:
NIVEA® PIELĘGNUJĄCY PŁYN MICELARNY do cery normalnej i mieszanej. Formuła 3w1 do twarzy, oczu i ust z witaminą E:
- usuwa makijaż i skutecznie oczyszcza skórę,
- łagodnie usuwa makijaż oczu i pielęgnuje rzęsy,
- nawilża i pozwala skórze oddychać.
Po użyciu skóra jest oczyszczona, odświeżona i wygląda pięknie. Zawarte w płynie micelarnym cząsteczki zwane micelami działają jak magnes, usuwając makijaż i zanieczyszczenia. Dzięki temu płyn skutecznie i łagodnie oczyszcza skórę bez konieczności pocierania.
Przebadany dermatologicznie i okulistycznie.
Przebadany dermatologicznie i okulistycznie.
Sposób użycia: Nałóż na wacik i delikatnie oczyść skórę. Zmywając okolice oczu, zamknij powieki. Nie spłukuj.
Składniki: Aqua, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Tocopheryl Acetate, Glycerin, Sorbitol, Panthenol, Poloxamer 124, Decyl Glucoside, Glyceryl Glucoside, Disodium Cocoyl Glutamate, Citric Acid, Polyquaternium-10, Sodium Chloride, Sodium Acetate, Propylene Glycol, 1,2-Hexanediol, Trisodium EDTA, Phenoxyethanol.
Moja opinia:
Opakowanie: przezroczysta dosyć miękka plastikowa butelka zamykana na zatrzask.
Zapach: bezzapachowy
Konsystencja: płynna, bezbarwna
Działanie: Płyn micelarny delikatnie, ale skutecznie oczyszcza i odświeżą naszą skórę. Po tak doskonałym oczyszczeniu, skóra zdecydowanie lepiej oddycha. Rewelacyjnie radzi sobie ze zmyciem tuszu do rzęs. Nie wiem jak to jest w kwestii z wodoodpornymi, ale z normalnymi nie ma sobie równych. Nie odczułam żadnego szczypania, czy pieczenia podczas zmywania, także duży dla niego plus. Natomiast, jeśli chodzi o nawilżenie, to nie jest ono głębokie, a jedynie powierzchowne. Bo przecież żaden płyn micelarny nie zapewni tak dobrego nawilżenie, jak krem.
Podsumowanie: Pielęgnujący płyn micelarny marki NIVEA zasługuje na miano dobrego kosmetyku. Zmywa dobrze makijaż, zwłaszcza tusz do rzęs, co jest rzadkością, aby dobrze zmywał to i to. Płyn micelarny w żaden sposób mnie nie podrażnił, ani też nie uczulił. Podoba mi się działanie tego płynu micelarnego.
Co do kwestii ceny, to trudno powiedzieć mi ile kosztuje, gdyż jeszcze go nie spotkałam. Jest to nowość od NIVEA, także myślę, że już wkrótce będzie go można kupić w Rossmannie. Na pewno nie będzie kosztował więcej niż 20 zł.
ja używałam tę serię dla skóry suchej i byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego kosmetyku :)Jeszcze :)
OdpowiedzUsuńSzukałam ostatnio płynu micelarnego, ale zdecydowałam się na Ziaję. Następnym razem skuszę się na ten :)
OdpowiedzUsuńz nivea jakoś nie używam kosmetyków ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Też go zaczynam testować ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie widziałam, więc faktycznie nowość :)
OdpowiedzUsuńInteresujący płyn :) jak skończy mi się mój z Garniera to chętnie przetestuję ten :)
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
ja go jeszcze nie zaczęłam stosować
OdpowiedzUsuńrzadko stosuję taki płyn
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o mciele to jestem wierna różowemu Garnierowi :)
OdpowiedzUsuń