Dezodorant bez alkoholu i aluminium

Witajcie, 

Od jakiegoś czasu przestałam używać dezodorantów bez aluminium. Pierwszy mój wybór padł na dezodorant od L'occitane. Sprawdził się genialnie. Po dłuższym  użytkowaniu znudził mi się i mój wybór padł tym razem na dezodorant od ORIGINS. Używam go już dłuższy czas. Jak się sprawdził u mnie latem pomimo brak aluminium? 

Moja opinia:

Dezodorant ma formę sztyftu. Twardość sztyftu jest odpowiednia by gładko sunąć po skórze pach i nie rozlecieć się podczas aplikacji. Po nałożeniu, dezodorant nawet szybko się wchłania. Pozostawią jedynie taką cienką a zarazem śliską powłokę na skórze. Zapach dezodorantu jest niesamowicie cudowny, taki intensywny i naturalny. Zapach wyczuwalny jest nawet przez kilka godzina na skórze. Co do wydajności, to mam już tyle czasu ten dezodorant a jego końca nie widać. Jest niesamowicie wydajny. Starczy go spokojnie przez kilka miesięcy regularnego stosowania. No dobrze, ale jak z jego działaniem np w latem ze względu na brak aluminium w składzie? O tuż sprawdza się całkiem dobrze. Nie zwiódł mnie nawet, kiedy temperatura sięgała 30 stopni. Oczywiście po kilku godzinach musiałam powtórzyć aplikację, ale nie uważam, żeby to był jakieś problem. Zapewnił mi świeżość przez kilka godzin i to najważniejsze. Niektóre dezodoranty zawierające szkodliwe substancję nie  nie dawały mi tego co ten produkt. Mam wrażenie, że dezodorant dodatkowo pielęgnuje skórę pod pachami. Dezodorant można śmiało nakładać zaraz po depilacji. Nie będzie żądnego podrażniania.

Podsumowanie: Nigdzie w internecie nie znalazłam opisu dezodorantu od producenta. Jedynie w  sklepie internetowym Sephora znalazłam informacje, że dezodorant nie zawiera alkoholu, aluminium. Natomiast w składzie znajdziemy ekstrakty pomarańczy, czarnej porzeczki, oraz jaśminu, które dają uczucie świeżości przez cały dzień. Skład podany jest na opakowaniu. Produkt kupiłam w Sephora. Za produkt zapłaciłam 99 zł. Wiem, że niektórym może się wydawać, że cena jest zbyt wysoka jak za taki produkt, ale jego skład oraz działanie mówi samo za siebie. Kiedy ten mi się skończy, sięgnę znowu po dezodorant od L'occitany. On też dobrze się sprawdza. Pięknie pachnie werbeną oraz  jest o 30 zł tańszy.

Kochani, co sądzicie o dezodorantach z aluminium? 

Czy są szkodliwe? Chętnie poznam Wasze zdanie.