Orzeźwiający peeling do ciała

Witajcie, 

Zapraszam Was dziś do lekturki o Orzeźwiający peelingu do ciała marki SAISONA serii BALANS przeznaczonej do pielęgnacji skóry z niedoskonałościami. 

Od producenta:

Orzeźwiający Peeling do ciała zapewnia oddech świeżości „duszącej się skórze”. Pomaga usunąć martwe komórki naskórka nie uszkadzając przy tym płaszcza hydrolipidowego, stymuluje odnawianie się komórek i nadaje skórze zdrowy odcień. Tekstura skóry jest odbudowana. W dotyku skóra wydaje się być jedwabiście gładka i perfekcyjnie przygotowana do dalszych czynności pielęgnacyjnych. Pielęgnacje uzupełnić poprzez nawilżenie zewnętrznych warstwy skóry za pomocą nawilżających lub regenerujących produktów do ciała marki Saisona. 

Po więcej informacji o produkcie zapraszam o TUTAJ.

SPOSÓB ZASTOSOWANIA :

Lekko wmasować w wilgotną skórę okrężnymi ruchami, ze szczególnością skupiając się na szorstkich i nierównych miejscach. Spłukać, a następnie polać chłodną wodą w celu zwiększenia przepływu krwi. Używać raz lub dwa razy w tygodniu od wiosny do jesieni. W okresie zimowym od czasu do czasu w zależności od indywidualnych potrzeb skóry.

Składniki:MALUS DOMESTICA FRUIT WATER*, AQUA (WATER), GLYCERIN, POLYLACTIC ACID, XANTHAN GUM, NELUMBO NUCIFERA ROOT WATER, ACTINIDIA CHINENSIS (KIWI) FRUIT WATER, STEVIA REBAUDIANA LEAF/STEM EXTRACT, BIOSACCHARIDE GUM-1, ALOE BARBADENSIS LEAF EXTRACT*, SIMMONDSIA CHINENSIS (JOJOBA) SEED EXTRACT, BAMBUSA ARUNDINACEA STEM EXTRACT, XYLITOL, PARFUM (FRAGRANCE), POLYGONUM (BUCKWHEAT) FAGOPYRUM FLOUR, CELLULOSE, AMMONIUM LAURYL SULFATE, HYDROGENATED CASTOR OIL, ALGIN, SODIUM BENZOATE, POTASSIUM SORBATE, CITRIC ACID, SORBIC ACID, BENZOIC ACID, GLYCERYL CAPRYLATE, SODIUM LEVULINATE, SODIUM ANISATE, SODIUM PHYTATE, LINALOOL, CITRONELLOL, CITRAL, ALCOHOL, CI 77492 (IRON OXIDES), CI 77289 (CHROMIUM HYDROXIDE GREEN).

Moja opinia:

Peeling znajduje się w miękkiej jasnozielonej i plastikowej tubce zamykanej na zatrzask. Otwór dozujący ma odpowiednią wielkość, także aplikacja nie sprawia żadnego problemu. Jedynie zatrzask czasem nie chce się zatrzasnąć do końca. Tak po za tym wszystko w porządku. Co do zapachu peelingu, to jest on przyjemny i delikatny dla nosa. Mi się podoba i zapewne Wam również przypadnie do gustu. Natomiast jeśli chodzi o konsystencję jego, to ma ona formę żelu zawierającego dość dużo drobinek peelingujących, ale nie są ona mocne, jak bym tego chciała. W połączeniu z wilgotną skóra, peeling zamienia się w kremową konsystencję. O jego wydajności nie będę pisać, gdyż to tylko kwestia gustu, ile kto sobie go nakłada. Ja nie lubię sobie żałować, dlatego dla mnie takie produkty nie są wydajne.

Jak sprawdza się u mnie ? Wcześniej wspomniałam o drobinka peelingujących, które są delikatne, dlatego ekstra mocnego wygładzania nie ma. Słabo wygładza skórę. Ja preferuje jednak te mocniejsze zdzieraki, ale może są tacy którzy lubią delikatne, to polecam go wypróbować. Peeling też ma i swoje plusy. Skóra po nim jest delikatnie odżywiona i nawilżona.

Podsumowując: Jeśli lubicie delikatne peeling do ciała, to warto zwrócić na niego uwagę. Mi jednak nie przypadł do gustu. Lubię efekt mocnego wygładzenia. Samo odżywienie i nawilżenie, to dla mnie za mało. Zwykły balsam do ciała zapewnia mi  to, kiedy nakładam po użyciu peelingu.

Peeling kosztuje 50 zł /150 ml. Kupić go można TU.

Kochani, jakie preferujecie peelingi ? 

Mocne czy może jednak delikatne ?