Witajcie, Kolejne a zarazem ostatnie już kosmetyki, które posiadam od ORIFLAME są to maseczki do twarzy z linii Love Nature w saszetkach. Pierwszą z nich jest maseczka oczyszczająca z łopianem z przeznaczeniem dla skóry tłustej, natomiast druga, to maseczka kojąca z owsem dla skóry suchej. Zapraszam do dalszego czytania aby poznać ich działanie bliżej. Od producenta: Maseczka oczyszczająca: Oczyszczająca, przywracająca równowagę maseczka z łopianem. Nawilżający ekstrakt z łopianu jest bogaty w garbniki, które doskonale oczyszczają skórę. Odpowiednia do cery tłustej. Testowana dermatologicznie. Nakładaj na oczyszczoną skórę twarzy, równomiernie rozprowadzając maseczkę, omijając okolice oczu i usta. Pozostaw na 10 minut. Spłucz letnią wodą. Osusz skórę miękkim ręcznikiem. Maseczka kojąca: K ojąca, odżywcza maseczka z naturalnym owsem. Ekstrakt z owsa jest bogaty w witaminy z grupy B, które sprawiają, że cera jest m...
Witajcie,
Czy jest możliwe, aby umyć ciało i włosy białą glinką, którą zwykle nakładamy na twarz w formie maseczki? Kto by pomyślał, że coś takiego w ogóle istnieje? Dzięki uprzejmości SKARBY SYBERII mam możliwość przetestowania tego o to produktu, czyli Biała Myjąca Glinka Agafii.
Delikatne mydło z naturalnych składników delikatnie oczyszcza nie pozostawiając uczucia ściągnięcia. Biała glinka myjąca przywraca skórze miękkość i elastyczność, natomiast włosom zapewnia blask i siłę.
Kamczacka glinka wulkaniczna oraz 5 myjących ziół delikatnie oczyszczają ciało i włosy, pienią się i myją bez naruszania naturalnej równowagi skóry. 8 syberyjskich olejków dzięki tłoczeniu na zimno zachowuje wszystkie korzystne właściwości owoców i nasion. Olejki ze względu na wysoką zawartość nienasyconych kwasów tłuszczowych głęboko odżywiają i nawilżają skórę.
Zalety produktu: ekstrakty testowane w centrum certyfikacji i kontroli departamenty leków, produkt został przebadany klinicznie, nie zawiera parabenów, formaldehydów i olejów mineralnych.
Sposób użycia: Nanieść glinkę na wilgotną skórę ciała i głowy lekkimi masującymi ruchami. Przy podsychaniu zmyć ciepłą wodą.
Składniki:
Moja opinia:
Glinka umieszczona jest w miękkiej wygodnej saszetce o pojemności 100 ml. Saszetka zamykana jest na zakrętkę co ułatwia dozowanie oraz sprawia, że glinka nie wysycha. Po odkręceniu wyczuwam lekki zapach ziół, jest on jednak bardzo słaby. Wyczuwalny jest wtedy kiedy zbliżymy nos. Konsystencja jest typowa dla glinek, czyli gęsta i miękka w kolorze białym. Takie opakowanie starcza maksymalnie na 2 użycia, licząc w tym włosy i ciało. Nie jest zbyt wydajna, ale czasem warto oddać się chwili przyjemności i wypróbować coś innego niż tradycyjne żele pod prysznic.
Na początku nie wyobrażałam sobie nałożyć glinkę na włosy, bo może poplątać włosy. Spotkała mnie jednak miła niespodzianka. Nie miałam problemu z ich rozczesaniem. Włosy były miękkie i przyjemne w dotyku. Dla sprawdzenia umyłam tylko glinką, ale nie nakładałam żadnej maski czy odżywki. Produkt również dobrze spisuje się jako żel pod prysznic. Sprawia, że skóra jest czysta, odświeżona, przyjemna w dotyku i nie pozostawia praktycznie żadnego zapachu. W żaden sposób nie wysusza skóry, ani też nie podrażnia czy uczula. Glinka kosztuje 6.90 zł 100 ml. Kupić ją możesz TU
Produkt nie kosztuje wiele, dlatego czasem warto wypróbować coś innego. Sklep internetowy SKARB SYBERII bardzo mnie zaciekawił swoim produktami. Są takie inne niż te dostępne w Rossmanie czy w innych podobnych drogeria. Podczas robienia zakupów zbierasz punkty, które później możesz wymienić na bony. Mi ten pomysł bardzo się podoba i na pewno kiedyś skorzystam.
Kamczacka glinka wulkaniczna oraz 5 myjących ziół delikatnie oczyszczają ciało i włosy, pienią się i myją bez naruszania naturalnej równowagi skóry. 8 syberyjskich olejków dzięki tłoczeniu na zimno zachowuje wszystkie korzystne właściwości owoców i nasion. Olejki ze względu na wysoką zawartość nienasyconych kwasów tłuszczowych głęboko odżywiają i nawilżają skórę.
Zalety produktu: ekstrakty testowane w centrum certyfikacji i kontroli departamenty leków, produkt został przebadany klinicznie, nie zawiera parabenów, formaldehydów i olejów mineralnych.
Sposób użycia: Nanieść glinkę na wilgotną skórę ciała i głowy lekkimi masującymi ruchami. Przy podsychaniu zmyć ciepłą wodą.
Składniki:
Moja opinia:
Glinka umieszczona jest w miękkiej wygodnej saszetce o pojemności 100 ml. Saszetka zamykana jest na zakrętkę co ułatwia dozowanie oraz sprawia, że glinka nie wysycha. Po odkręceniu wyczuwam lekki zapach ziół, jest on jednak bardzo słaby. Wyczuwalny jest wtedy kiedy zbliżymy nos. Konsystencja jest typowa dla glinek, czyli gęsta i miękka w kolorze białym. Takie opakowanie starcza maksymalnie na 2 użycia, licząc w tym włosy i ciało. Nie jest zbyt wydajna, ale czasem warto oddać się chwili przyjemności i wypróbować coś innego niż tradycyjne żele pod prysznic.
Na początku nie wyobrażałam sobie nałożyć glinkę na włosy, bo może poplątać włosy. Spotkała mnie jednak miła niespodzianka. Nie miałam problemu z ich rozczesaniem. Włosy były miękkie i przyjemne w dotyku. Dla sprawdzenia umyłam tylko glinką, ale nie nakładałam żadnej maski czy odżywki. Produkt również dobrze spisuje się jako żel pod prysznic. Sprawia, że skóra jest czysta, odświeżona, przyjemna w dotyku i nie pozostawia praktycznie żadnego zapachu. W żaden sposób nie wysusza skóry, ani też nie podrażnia czy uczula. Glinka kosztuje 6.90 zł 100 ml. Kupić ją możesz TU
Produkt nie kosztuje wiele, dlatego czasem warto wypróbować coś innego. Sklep internetowy SKARB SYBERII bardzo mnie zaciekawił swoim produktami. Są takie inne niż te dostępne w Rossmanie czy w innych podobnych drogeria. Podczas robienia zakupów zbierasz punkty, które później możesz wymienić na bony. Mi ten pomysł bardzo się podoba i na pewno kiedyś skorzystam.
Zapraszam Wszystkich Zainteresowanych do ich sklepu internetowego oraz do polubienia Fanpage'a
Ciekawy produkt, chętnie bym wypróbowała coś takiego :)
OdpowiedzUsuńWydaje się być bardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńDla mnie super się zapowiada, ja uwielbiam kosmetyki z glinką. Jak dla mnie bomba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Emm
Chętnie wypróbowałabym na włosy. Szkoda, że starcza tylko na 2 użycia ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam takiej glinki. Muszę przyznać, że jeszcze nie używałam rosyjskich kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńKuszą mnie te produkty, oj kuszą :D
OdpowiedzUsuńDość ciekawy produkt :) Może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
http://lexilux.blogspot.com/
chętnie ją wypróbuję, lubię glinki :)
OdpowiedzUsuńchętnie bym przetestowała;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie z chęcią sprawdziłabym ją na moich włosach :)
OdpowiedzUsuńMoże być na prawdę ciekawe :)
OdpowiedzUsuńBrzmi zachęcająco no i opakowanie takie nietypowe :)
OdpowiedzUsuńjak przeczytałam tytuł to już byłam ciekawa jak się to spiszę i muszę przyznać, że kupię na pewno! :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt - lubię takie uniwersalne kosmetyki zwłaszcza w podróży :) strasznie podoba mi się opakowanie tej glinki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Glinka do włosów wow :]
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńrzeczywiście cena bardzo przyjemna ;) chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńStrasznie ciekawy produkt, mam na niego ochotę.
OdpowiedzUsuń