Witajcie, Kolejne a zarazem ostatnie już kosmetyki, które posiadam od ORIFLAME są to maseczki do twarzy z linii Love Nature w saszetkach. Pierwszą z nich jest maseczka oczyszczająca z łopianem z przeznaczeniem dla skóry tłustej, natomiast druga, to maseczka kojąca z owsem dla skóry suchej. Zapraszam do dalszego czytania aby poznać ich działanie bliżej. Od producenta: Maseczka oczyszczająca: Oczyszczająca, przywracająca równowagę maseczka z łopianem. Nawilżający ekstrakt z łopianu jest bogaty w garbniki, które doskonale oczyszczają skórę. Odpowiednia do cery tłustej. Testowana dermatologicznie. Nakładaj na oczyszczoną skórę twarzy, równomiernie rozprowadzając maseczkę, omijając okolice oczu i usta. Pozostaw na 10 minut. Spłucz letnią wodą. Osusz skórę miękkim ręcznikiem. Maseczka kojąca: K ojąca, odżywcza maseczka z naturalnym owsem. Ekstrakt z owsa jest bogaty w witaminy z grupy B, które sprawiają, że cera jest m...
Witajcie,
Dziś natomiast zapraszam na podsumowanie moich nowości majowych. Trochę późno się zebrałam na napisanie go, ale już nadrabiam. Znowu odrobinę nowości kosmetycznych mi się nazbierało, także oglądajcie. Może Wam się coś spodoba. Niektóre już zdążyłam zrecenzować, ale dla przypomnienia, bo może ktoś z Was przegapił.
Na pierwszy rzut idzie System wybielający do zębów marki Pearl Drops, o którym już pisałam. Ciekawych jak się sprawdza zapraszam TUTAJ. Sama nie wiem, czy nie lepiej uzbierać większą sumę pieniędzy i iść na profesjonalny zabieg do stomatologa.
Jakiś czas temu załapałam się do testów nowości marki NIVEA. W ramach współpracy otrzymałam Pielęgnujący płyn micelarny. O nim również wam pisałam. Jeśli, przegapiliście mój post z recenzją jego, to zapraszam TUTAJ. Uważam, że warto zwrócić na niego uwagę podczas zakupów, gdyż sprawdza się całkiem dobrze.
Kilka dni temu pisałam Wam o mojej ulubionej szczoteczce sonicznej do czyszczenia twarzy marki DermoFuture. Dokładną recenzję jej znajdziecie TUTAJ. Mi bardzo się ona spodobała. W końcu mam pewność, że moje buzia jest dokładnie oczyszczona.
Nowością na rynku od NIVEA jest Krem nawilżający na dzień oraz Serum Perły Młodości. Oba produkty mają za zadanie zredukować moje zmarszczki, ale czy tak będzie ? To się okaże. Recenzja pojawi się pod koniec czerwca lub początkiem lipca.
Ciekawym produktem, który się u mnie pojawił jest Hydrolat pomarańczowy. Nigdy wcześniej nie używałam Hydrolantów, także jestem bardzo ciekawa jak się sprawdza. Ma on za zdanie odświeżyć, zapewnić w ciągu dnia mat oraz hamować rozpad kolagenu. Teraz jak są upały, przyda się każdemu taki produkt. Już niedługo będę o nim pisać.
Cera naczynkowa potrzebuje odpowiedniej pielęgnacji. dlatego Laboratorium Cosmeceuticum wypuściło organiczną linie kosmetyczną Polny warkocz. Bardzo podoba mi się ich naturalny skład. Czekajcie cierpliwie, a już niebawem będę pisać o kremie do cery naczynkowej.
W moich nowościach znalazł się dość ciekawy produkt dobrze Wam znanej marki Barwa. Latem moje stopy mocno się pocą i wydzielają nie przyjemny zapach. Szukałam czegoś odpowiedniego i to znalazłam Specjalistyczny dezodorant do stóp w kremie linii Balnea. Krem jest już w trakcie testów. Mogę zdradzić Wam jedynie, że posiadam ładny zapach. Recenzja pojawia się już niebawem.
Na sam koniec mam jeszcze do przetestowania Intensywny Hialuronowy wypełniacz Ust marki DermoFuture. Już w sumie zaczęłam testować ten produkt, ale mam do niego mieszane uczucia. Dlaczego ? Będę o nim pisać, także obserwujcie mój blog systematycznie.
To już by było na tyle moich nowości majowych. Czy któryś z produktów szczególnie przypadł Wam do gustu ? A może znacie któryś z tych produktów ? Chętnie poznam Wasze zdanie.
Zaciekawiła mnie ta szczoteczka, zaraz zajrzę do posta z recenzją. Też czekam na krem z serii Polny Warkocz, ale do mnie "leci" mazidło konopne.
OdpowiedzUsuńSzczoteczka soniczna mnie tutaj zaciekawiła i to bardzo :)
OdpowiedzUsuńPrzetestowałabym ją z pewnością :)
Szczoteczka, kusi ogoromnie :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym kremem Polny warkocz ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe nowości
OdpowiedzUsuńszczoteczka soniczna wpadła mi w oko:)
OdpowiedzUsuńMnie także kusi ta szczoteczka soniczna :D
OdpowiedzUsuńPolny Warkocz bardzo mnie zaintrygował :)!
OdpowiedzUsuńSzczoteczka soniczna niezwykle mnie zaciekawiła :D
OdpowiedzUsuńO, to ja czekam na opinię o tym hydrolacie pomarańczowym.
OdpowiedzUsuńJa się skuszę na ten płyn micelarny oraz kusi mnie ten krem nawilżający na dzień i serum Perły Młodości :) Rzadko używam Nivei ale te produkty są bardzo kuszące
OdpowiedzUsuńNie lubię produktów z Nivea, ostatnio kompletnie się u mnie nie sprawdzają, dostaję jakiejś wysypki po używaniu ich... A z Barwy miałam kiedyś siarkowy krem do twarzy, bardzo fajny, ciekawa jestem tego dezodorantu do stóp :)
OdpowiedzUsuńO ciekawy ten polny warkocz :)
OdpowiedzUsuń