Witajcie, Kolejne a zarazem ostatnie już kosmetyki, które posiadam od ORIFLAME są to maseczki do twarzy z linii Love Nature w saszetkach. Pierwszą z nich jest maseczka oczyszczająca z łopianem z przeznaczeniem dla skóry tłustej, natomiast druga, to maseczka kojąca z owsem dla skóry suchej. Zapraszam do dalszego czytania aby poznać ich działanie bliżej. Od producenta: Maseczka oczyszczająca: Oczyszczająca, przywracająca równowagę maseczka z łopianem. Nawilżający ekstrakt z łopianu jest bogaty w garbniki, które doskonale oczyszczają skórę. Odpowiednia do cery tłustej. Testowana dermatologicznie. Nakładaj na oczyszczoną skórę twarzy, równomiernie rozprowadzając maseczkę, omijając okolice oczu i usta. Pozostaw na 10 minut. Spłucz letnią wodą. Osusz skórę miękkim ręcznikiem. Maseczka kojąca: K ojąca, odżywcza maseczka z naturalnym owsem. Ekstrakt z owsa jest bogaty w witaminy z grupy B, które sprawiają, że cera jest miękka i wypełniona. Odpowiedn
Witam Wszystkich,
Od producenta:
Składniki:
Moja opinia:
Przypominam Wam o moim próbkowym rozdaniu w którym znajduję się aż 74 próbki wraz pełnowymiarowym kremem do rąk.
Jakiś czas temu zakupiłam ten produkt w sklepie BingoSpa, ponieważ lubię dbać o siebie a zwłaszcza o moje stópki. I dziś przyszła jego kolej. Jest to produkt silnie złuszczający preparat do stóp z 50 % kwasami AHA.
Moja opinia:
Stosuje ten produkt regularnie przez prawie miesiąc. A teraz zdam Wam moje relacje a więc preparat znajduje się w przezroczystym, plastikowej zakręcanej puszcze o pojemności 600 g. Puszka jest zabezpieczona dodatkowym wieczkiem. Zapach bardzo intensywny ale nie jest zbyt namolny czy jakoś brzydko pachnie wręcz przeciwnie. Ja wyczuwam zapach cytrusów lub czegoś w tym rodzaju. Konsystencja a raczej proszek jest jak sól kuchenna. Jest to dość duże opakowanie i co za tym idzie starczy na długo.
Preparat w miarę dobrze się spisywał ale bez efektu ,,wow,,. Preparat nakładałam na wilgotną dłoń lub gąbkę i masowałam każdą stopę tak przez kilka minut mniej więcej od 5 do 10 min. Podczas masażu, preparat zaczyna się pienić i z czasem drobinki się rozpuszczają. Po jednym razie nie widać rezultatów ale po kilku już tak. Niestety, takie szorowanie każdej nóżki jest czasochłonne. Stopki po regularnym stosowaniu są dużo gładsze i ładnie się prezentują. Fajnie relaksuję zmęczone stopki i zmiękcza twardą skórę. Po takim zabiegu, koniecznie musimy nałożyć dowolny krem do stóp jaki tylko macie, gdyż jest to zabieg z użyciem kwasów.
Preparat kosztuje 19 zł i możesz ją kupić w sklepie BinogoSpa KLIK
Preparat kosztuje 19 zł i możesz ją kupić w sklepie BinogoSpa KLIK
***
Przypominam Wam o moim próbkowym rozdaniu w którym znajduję się aż 74 próbki wraz pełnowymiarowym kremem do rąk.
Miłego popołudnia :)
Hmmm... lubię efekt WOW, to chyba taka choroba cywilizacyjna n ludzie nie mają czasu czekać na efekty, a szkoda, bo czasem warto. Może skuszę się przed latem :)
OdpowiedzUsuńważne, że przy regularnym stosowaniu są efekty :)
OdpowiedzUsuńzakupiłam go mojej mamie :)
OdpowiedzUsuńzobaczymy jak się u niej spisze ;)
Szczerze mówiąc nigdy nie miałam żadnego produktu z kwasami.
OdpowiedzUsuńoo, tego mi może by było trzeba..
OdpowiedzUsuńNigdy o takim nie słyszałam,
OdpowiedzUsuńMnie by sie te skarpety drące przydały...
OdpowiedzUsuńPrzydałby mi się taki :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie czasochłonny zabieg...gdybym miała wybierać, chyba wolałabym postawić na skarpetki złuszczające...
OdpowiedzUsuńWidziałam produkty BingoSpa w Auchanie :)
OdpowiedzUsuńja nakladam produkt dłonią na lekko zwilzone stopy i efekt jest WOW. Moze u mnie nie widac tak spektakularnych efektow bo nie mam problemu ze stopami ale u tesciowej i męża ''zdziera'' rewelacyjnie. Po pierwszym zrobionym zabiegu kupilam drugie opakowanie dla tesciowej i jest przeszczesliwa.
OdpowiedzUsuń