Witajcie, Kolejne a zarazem ostatnie już kosmetyki, które posiadam od ORIFLAME są to maseczki do twarzy z linii Love Nature w saszetkach. Pierwszą z nich jest maseczka oczyszczająca z łopianem z przeznaczeniem dla skóry tłustej, natomiast druga, to maseczka kojąca z owsem dla skóry suchej. Zapraszam do dalszego czytania aby poznać ich działanie bliżej. Od producenta: Maseczka oczyszczająca: Oczyszczająca, przywracająca równowagę maseczka z łopianem. Nawilżający ekstrakt z łopianu jest bogaty w garbniki, które doskonale oczyszczają skórę. Odpowiednia do cery tłustej. Testowana dermatologicznie. Nakładaj na oczyszczoną skórę twarzy, równomiernie rozprowadzając maseczkę, omijając okolice oczu i usta. Pozostaw na 10 minut. Spłucz letnią wodą. Osusz skórę miękkim ręcznikiem. Maseczka kojąca: K ojąca, odżywcza maseczka z naturalnym owsem. Ekstrakt z owsa jest bogaty w witaminy z grupy B, które sprawiają, że cera jest m...
Witam,
Dziś przychodzę do Was z pewnym lakierem do paznokci a konkretnie od firmy Miss Sporty, który jakiś czas temu zakupiłam w Rossmanie. Ja jestem średnio z niego zadowolona a dlaczego? Zapraszam do dalszego czytania.
Moja opinia:
Lakier znajdują się w tradycyjnym szklanym flakoniku o pojemności 7 ml. Niby pędzelek jest płaski, który ma ułatwić aplikację, ale co z tego jeśli konsystencja jest zbyt oporna do rozprowadzenia. Jeśli się dobrze przyjrzycie na poniższych zdjęciach to widać takie pagórki źle rozprowadzonego lakieru ( niestety nie mogłam sobie z nim poradzić ).Zapach oczywiście nie należy do przyjemnych. Co do schnięcie jego, to też nie jestem zachwycona. Pierwsza warstwa schnie nawet do 2 minut ( z powodu gęstej konsystencji) a już nie wspomnę o drugiej, którą potrzebuje dla lepszego pokrycia. Jeśli będzie lakieru za dużo to mogą pojawić się odbitki lub drobne wgniecenia, dlatego trzeba uważać aby nie nałożyć go zbyt dużo. Jeśli dobrze go rozprowadzicie, to może nawet jedna warstwa wystarczy.
Jak lakier całkowicie zaschnie ( po dłuższym odczekaniu) to trwałości jestem zadowolona, gdyż mam go praktycznie 3 dni bez żądnych odprysków. Nie wyciera się przy końcówkach zbyt szybko. Niestety delikatnie barwi płytkę. Ze zmywalnością nie ma aż takiego problemu ale to też zależy od zmywacza jakiego używacie. Raczej się nie zdecyduje na kolejny zakup lakieru z tej firmy.
A tak prezentuję się u mnie na paznokciach
Co sądzicie o lakierach Miss Sporty ?
No szczerze mówiąc oprócz koloru nic mnie nie zachwyciło - okropnie jest glutowaty :D i nie błyszczy się ładnie. Etykieta na nakrętce wygląda jakby miała 5 lat :)
OdpowiedzUsuńMoże jest stary i dlatego tak fatalnie się na paznokciu ułożył?
Nie zachęca do zakupu :P
Stary taki nie jest bo ku kupiłam w tym roku z 2 może 3 miesiące temu. To fakt opakowanie nie wygląda ciekawie dlatego nie zamierzam nic kupić z tej firmy
UsuńFaktycznie widać grudki na paznokciach, chyba rzeczywiście jest zbyt gęsty.
OdpowiedzUsuńpiekny kolor ,jednak nie przepadam za lakierami miss sporty :/
OdpowiedzUsuńhttp://zielonoma.blogspot.it/2014/06/jumpsuite.html
Kolorek śliczny, ale na zdjęciach paznokci widać, że konystencja jest okropna ...
OdpowiedzUsuńmam taki ale w innym kolorze i tez nic oprócz trwałosci mnie nie zqachwyca Twój chociaz ma ładny kolor:)
OdpowiedzUsuńTak kolor jest ok ale czas schnięcia i konsystencja jest straszna
Usuńkolor ciekawy :) akurat za lakierami tej firmy średnio przepadam :)
OdpowiedzUsuńostatnio zielenie goszczą na blogach :P
OdpowiedzUsuńKolor całkiem fajny ale lakier nie przypadł mi do gustu. Mam dwa z tej firmy. Jeden niestety muszę wyrzucić bo się zestarzał i nie da się nim malować a go uwielbiałam.
OdpowiedzUsuńMoże masz starszy egzemplarz, który był na dodatek macany? Tak też się może zdarzyć :(.
Ja go kupiłam z 3 miesięcy temu i może dlatego taki się zrobił dziwny
UsuńW tym lakierze podoba mi się tylko kolor ;)
OdpowiedzUsuńKolor mi się nie podoba i ja też nie lubię lakierów Miss Sporty ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze lakieru z Miss sporty.Kolorek mi się podoba,ale konsystencja nie;(((
OdpowiedzUsuńmam błękitny z tej serii i też średnio jestem zadowolona. Kolor śliczny, gorzej z aplikacją. Na pewno już nie kupię tej firmy... A kiedyś kupowałam tylko te i byłam bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńTeż zdecydowanie więcej nie kupie z tej firmy nic
UsuńHej, bardzo fajny post :) i Cały blog jest super. Na pewno postaram się wpadać częściej W wolnej chwili zapraszam też do mnie www.divoces.blogspot.com :) Jeśli mój blog również Ci się spodoba to co powiesz na wspólną obserwację? :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Kasia :)
a ja właśnie bardzo lubię te lakiery.
OdpowiedzUsuńjest dużo kolorów do wyboru, z nakładaniem nie mam problemów :P
http://madame-violet.blogspot.com/
To kiedy kupiłaś lakier jest akurat najmniej ważne :) Mam w swoich zbiorach lakier, który ma 4 lata i sprawuje się zupełnie jak nowy. Kupiłam produkt nie dotykany przez nikogo, bo był zabezpieczony taśmą ochronną i odpowiednio przechowywany po zakupie.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że miałaś to 'szczęście' i kupiłaś egzemplarz otwierany przez 'klientki' :/
Ja już obserwuję i czekam na Ciebie :)
OdpowiedzUsuńKolorek całkiem całkiem ale konsystencja i wygląd na paznokciach zdecydowanie na NIE.
OdpowiedzUsuńOjej... Nie lubię, gdy lakier barwi płytkę, bo bardzo ciężko się tego potem pozbyć ;/
OdpowiedzUsuńmam taki niebieski i zapach jego jest hmmm śmierdzący to lekko powiedziane, ale maluje ładnie i nic złego nie robi w przeciwieństwie do tego, a szkoda
OdpowiedzUsuńja bardzo lubię lakiery z tej firmy a Ty chyba trafiłaś na bubla bo widzę jakość okropna.
OdpowiedzUsuńkiepsko wygląda na pazurkach
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorek :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się Twój blog. Masz ochotę na wspólną obserwację, mogłabyś kliknąć w baner z Choies?:)
no nie za fajnie wygląda na pazurkach.. ale kolor tak dość mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńW cenach tych lakierów znajdziemy lepsze i większe np. z Lovely czy Essence.
OdpowiedzUsuńKolor ładny, ale te górki i pagórki faktycznie są widoczne.. a szkoda.. może udał Ci się jakiś stary egzemplarz? Bo jak ja miałam lakier MS to po 2 latach był nadal rzadki..
OdpowiedzUsuń